wtorek, 24 lutego 2015

Zakończenie Kongregacji Ruchu Światło-Życie

Spotkaniem moderatorów na Jasnej Górze zakończyła się 23 lutego 40-sta Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. W spotkaniu wzięło udział ponad tysiąc osób, w tym przedstawiciele wspólnot m.in. z Ukrainy, Białorusi, Czech, Słowacji, Niemiec i Austrii.


- To było spotkanie z żywym Kościołem - tak podsumował kongregację bp Adam Szal. Delegat KEP ds. Ruchu Światło-Życie wyraził radość z dynamicznego rozwoju oazy poza granicami naszego kraju.

Z kolei ks. Tomasz Opaliński zwrócił uwagę na dynamiczne rozrastanie się także rodzinnej gałęzi ruchu oazowego. - Domowy Kościół to wielki dar. Jest on lekarstwem na bolączki, na które wskazuje synod o rodzinie - podkreśla krajowy moderator.

- Domowy Kościół pomaga rodzinom odnaleźć się w rzeczywistości, żyć Ewangelią, a z drugiej strony poprzez formacje rodzin scala je, umacnia, powoduje, że te rodziny staja się domowym katechumenatem, czyli dla dzieci stają się miejscem wzrastania w wierze. Te rodziny są silniejsze. Wychowują się w nich nowi członkowie Kościoła, którzy są mocni w wierze - mówił ks. Opaliński.

Jak podkreślił moderator krajowy Kościoła Domowego, właśnie to umacniane rodzin w Domowym Kościele jest szczególnie ważne w czasach, w których niewątpliwie mamy do czynienia z podważaniem wartości rodziny. - Chociażby przez tę ostatnią konwencję przegłosowaną w Sejmie, która jest dużym zagrożeniem dla trwałości rodziny, bo rodzina jest widziana jako miejsce opresji, a nie jako miejsce miłości. Domowy Kościół jest w tym momencie pokazaniem, że rodzina to miejsce miłości, miejsce, które jest błogosławieństwem. To, że w rodzinie zdarzają się patologie, nie znaczy, ze rodzina jest patologią - wyjaśnił.

Zdaniem ks. Opalińskiego fenomen wzrostu Domowego Kościoła, zwłaszcza w ostatnim czasie, to z jednej strony zasługa oazowiczów, którzy z coraz mocniej odkrywają w sobie wezwanie do ewangelizacji, a z drugiej strony ludzie widząc szczęśliwe rodziny, w których realizuje się miłość, pragną naśladować dobre wzorce.

Także o. Laurencjusz, paulin posługujący w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Browarach koło Kijowa zauważa duże zainteresowanie Domowym Kościołem na Ukrainie. - I do nas wchodzi z Zachodu zagrożenie rodziny. Ludzie widzą, że Kościół uczy ich podstaw, nie tylko chrześcijańskich, ale w ogóle podstaw ludzkich, pokazuje jaka powinna być rodzina. Ludzie dzisiaj naprawdę szukają wzorców - mówił o. Laurencjusz.

Kongregacja to doroczne spotkanie osób odpowiedzialnych za Ruch Światło-Życie w kraju i zagranicą. Po raz pierwszy odbyła się w 1976 r. w Krościenku nad Dunajcem. Od 1980 r. odpowiedzialni Ruchu spotykają się na Jasnej Górze.

Ks. Oleg Sartakow z parafii w Korczak k. Żytomierza na Ukrainie na kongregację przyjechał po raz trzeci. - To dla mnie poszerzenie mego serca, ponieważ zobaczyłem wizję Kościoła, którą miał Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Ta wizja jest tym, co może nas łączyć - powiedział ks. Sartakow.

Zjazd służy wymianie doświadczeń i wyznaczaniu dalszej drogi działania poprzez przyjmowanie zadań na kolejny rok formacji.

Podczas jubileuszowej 40. Kongregacji podjęty został temat roku formacyjnego 2015/2016 "W mocy Ducha Świętego". Hasło jest nawiązaniem do wydarzeń sprzed 40 lat, gdy Ruch Światło-Życie jako hasło pracy rocznej obrał słowa: "Odnowa w Duchu Świętym". Wspólnota oazowa przygotowuje się do dwóch ważnych wydarzeń, które odbędą się w 2016 roku. Pierwszym jest jubileusz 1050-lecia chrztu Polski, a drugim Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Jasnogórska Kongregacja stanowi ważny punkt w tych przygotowaniach. O oczekiwaniach wobec "oazowiczów" związanych ze spotkaniem młodych mówił ks. Grzegorz Suchodolski, sekretarz generalny komitetu organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży w 2016 r.

Twórcą oazy, założycielem Ruchu i pierwszym moderatorem krajowym był Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Ruch Światło-Życie jest jednym z ruchów odnowy Kościoła według nauczania Soboru Watykańskiego II. Gromadzi ludzi różnego wieku i powołania: młodzież, dzieci, dorosłych, jak również kapłanów, zakonników, zakonnice, członków instytutów świeckich oraz rodziny w gałęzi rodzinnej, jaką jest Domowy Kościół. Poprzez odpowiednią dla każdej z tych grup formację Ruch Światło-Życie wychowuje dojrzałych chrześcijan i służy odnowie Kościoła przez przekształcanie parafii we wspólnoty wspólnot.

Cel Ruchu Światło-Życie jest osiągany poprzez realizację programu formacyjnego. Każdy uczestnik Ruchu po ewangelizacji, prowadzącej do przyjęcia Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela, uczestniczy w formacji w grupie uczniów Jezusa (deuterokatechumenat) a następnie we wspólnocie diakonijnej, podejmując konkretną służbę (diakonię) w Kościele i świecie. Ewangelizacja - katechumenat - diakonia, to trzy etapy drogi formacyjnej Ruchu Światło-Życie na wszystkich poziomach formacji.

Znakiem Ruchu Światło-Życie jest starochrześcijański symbol fos-zoe (gr. słowa światło i życie splecione literą omega, tworzące krzyż).

Ruch Światło-Życie powstał i rozwija się w Polsce a w ostatnich kilkunastu latach rozszerza się również poza jej granicami: na Słowacji, Ukrainie, Litwie, Białorusi, w USA, Czechach, Niemczech, Anglii oraz Belgii.

Źródło: KAI / deon.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz